PAP/TVN24.pl: Rosja pokonała Litwę 10:4 w finałowym meczu V Międzynarodowych Mistrzostw Polski w Piłce Nożnej Ulicznej Osób Bezdomnych — Wrocław Cup 2013. Rozgrywki z udziałem 160 zawodników z 16 krajów odbywały się na wrocławskim Rynku. W niedzielę w Poznaniu rozpoczną się mistrzostwa świata…

— Turniej był świetnym przetarciem szlaków przed mistrzostwami świata. Pojedynki stały na dobrym poziomie i dostarczyły widzom sporo emocji - ocenił Maciej Gudra, prezes fundacji Reprezentacja Polski Bezdomnych, organizator obu imprez. — To wielka satysfakcja widzieć, jak ci ludzie się mobilizują, by zrobić coś w grupie, w drużynie. Dzięki temu wracają do normalnego, solidnego życia — dodał.

W finałowym spotkaniu kobiecych drużyn Dropsy Wrocław pokonały Węgry rzutami karnymi 5:4.

W kategorii mężczyzn zwyciężyła Rosja, pokonując w finale Litwę 10:4.

— Poczuliśmy, że we Wrocławiu jest nasz drugi dom. Dziękujemy wszystkim za wszystko — mówił Aleksiej, Rosjanin, który odbierał nagrodę w imieniu drużyny.

— Co roku startuje wiele ekip, także z krajów egzotycznych. Tym razem przyjechała do nas drużyna z Namibii. Bezdomność przeważnie źle się kojarzy, a my robimy wszystko, by pomóc tym ludziom wyjść z kryzysu — wyjaśniał Aleksander Pindral, prezes koła wrocławskiego Towarzystwa Pomocy imienia św. Brata Alberta, które obchodzi 30-lecie działalności w stolicy Dolnego Śląska.

— Poprzez zaszczepienie w osobach z problemami pasji takiej jak futbol, udaje się im podnieść. Potrafią się zmobilizować, zmotywować i to jest największy ich sukces — dodał Pindral.

Zaznaczył, że zachowanie trzeźwości to wymóg.

W zespołach grają nie tylko bezdomni, lecz również streetworkerzy i opiekunowie ze schronisk.

W najbliższą sobotę w Poznaniu rozpoczynają się mistrzostwa świata, które odbywają się od 2003 roku. Reprezentacja Polski zdobyła do tej pory dwa srebrne i dwa brązowe medale. Jej zawodnicy wywodzą się ze środowisk osób znajdujących się pod opieką Monaru, Caritasu i Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta.