Autorstwo / redakcja: Aleksander Pindral
|
wtorek, 04 lipca 2006 11:46 |
Rozmowa z Czesławem Michałkiem – mieszkańcem Schroniska dla Mężczyzn przy ul. bp. Bogedaina 5 we Wrocławiu, który w okresie od 20 kwietnia do 15 czerwca 2006 r. odbył samotnie pieszą pielgrzymkę z Wadowic do Watykanu, by przy grobie Jana Pawła II wyrazić wdzięczność za wielki pontyfikat.
Na początek gratuluje hartu ducha i ogromnej wytrwałości w dążeniu do celu. W tym konkretnym przypadku celem był Watykan. Osiągnął Pan ten cel po bez mała dwóch miesiącach pieszej wędrówki. Czy gdyby postanawiał Pan o takiej wyprawie dzisiaj, wiedząc już dokładnie ile ona wysiłku kosztuje, Pana decyzja byłby również na tak, nie zawahałby się Pan? Gdyby od tego zależało czyjeś życie lub zdrowie nie zawahałbym sie ani chwili, nawet gdybym nie miał takiego wyposażenia, jakie miałem. |
Więcej…
|